Czas zacząć cięcie i spawanie… Ale tego nie zrobię sam, w tym zakresie się poddaję. Koledzy z Pilgrim Motors pomogą, Yamaha na lawecie pojechała do ich garażu. A zaraz potem była okazja wypić piwo i zjeść grilla z okazji urodzin Krisa 😉
Przyszło ostatnie zamówienie
Mam trochę opóźnień w pisaniu co się dzieje (ale są rzeczy ważniejsze niż motór). Niedawno przyszła ostatnia przesyłka – siedzenie. Kształt idealny, wykonanie bardzo dobre. Teraz czas zrobić do tego ramę – szykuje się spawanie.
Bak Benelli Mojave
Dzisiaj przyszła kolejna przesyłka: replika baku Benelli Mojave prosto z fabryki w Indiach 🙂 zamówiłem zaledwie tydzień temu!
Czyszczenie przełączników
Osprzęt kierownicy wyczyszczony i przygotowany do malowania (obudowy wymaluję czarnym proszkiem, tak jak ramę). Zachowam oryginalne przełączniki, wygląda na to, że jeszcze będą żyły.
Demontaż kierownicy
Update z dzisiaj: zdjęty osprzęt z kierownicy, cała elektryka opisana i zdjęta, zdjąłem i przejrzałem zacisk hamulca – sposób na wyjęcia tłoczka – sprężone powietrze, przy okazji wyjazdu do Wiednia odwiedziłem sklep https://www.louis.eu – kupione: uchwyt lampy przedniej, kierunki, klakson, lusterka. Zdjęty przedni zacisk. I na koniec przymiarka uchwytów lampy.
Przegląd Yamahy
Dzisiaj wybrałem się Yamahą do pracy (przed biurem narobiła mi wstydu strzelając i gasnąc 🙂 żeby w ciągu dnia odwiedzić „Beczkę” – kolega polecił mi tego mechanika… i dobrze zrobił.
Kupiłem bazę!
Właśnie stałem się szczęśliwym (to się okaże 🙂 posiadaczem XV 920 z 1983 r. Pierwotnie myślałem o XV 750, ale trafiła się większa pojemność, a od dużej pojemności lepsza jest tylko…. większa pojemność. Sprzęt jest w stanie opłakanym, choć na zdjęciach tego nie widać, bo ktoś niedawno cały syf pokrył nowym lakierem, zapewne przy pomocy spray’a….