A miało nie być kolejnego projektu dopóki nie skończę tych już rozgrzebanych… niemniej ceny klasycznych BMW rosną, to i znalazł się racjonalny powód, żeby kupić e36 w cabrio 😉 Rozglądałem się za e32, żeby dołożyć klasyczną serię 7 do mojej małej kolekcji (obok e30 i e34), ale nie znalazłem czegoś, co by mnie przekonało. Tymczasem pojawił się ciekawy kebab więc kupiłem bilety do Barcelony, spędziłem 2 dobry na miejscy i oto jest.
Auto z hiszpańskim życiorysem. Jako nowe zostało sprzedane w Belgii, ale bardzo szybko ktoś sprowadził ją do Hiszpanii i tam już została. Nie ma grama rdzy, co było dla mnie najważniejsze, jest fajnie wyposażona, bardzo odpowiada mi ten zestaw. Zgodne z VIN’em M52B28, pełen M-pack, wszystko w aucie oryginalne, nic nie modyfikowane. Jak to samochody z tego regionu: tapicerka zużyta, wypalona słońcem, wiele plastików połamanych… generalnie poprzedni właściciel trzymał ją w swoich rękach naprawdę długi, ale nieszczególnie przejmował się „detalami”.
Krótka specyfikacja:
Prod. Date | 1998-05-11 |
---|---|
Type | 328i |
Series | E36 (3 Series) |
Body Type | Convertible |
Steering | Right Hand Drive |
Engine | M52 |
Displacement | 2.8 |
Power | 142kw / 193hp |
Drive | rwd |
Colour | Orient-blau (317) |
Upholstery | Leather, Montana/Casual/sand-beige (P7SN) |
Tak auto wyglądało po zakupie
Jakie plany i co już zrobiłem
Bardzo odpowiada mi ta konfiguracja, więc nie będzie dużo zmian poza dołożeniem kilku rarytasów. Do tej pory nie byłem fanem drewna w e36, wydawało mi się jakieś takie „plastikowe”… niemniej jak do niej wsiadłem to zakochałem się w tej konfiguracji.
Koła: OZ Mito 18″
Koło już się robi, będzie to 3 TLG na radinoxie, przód 8,5″, tył niecałe 10″. Na to mój wykonawca zaleca 205/40 i 225/35… ale nie chciałem robić dużych naciągów… spróbowałbym z szerszą gumą, jednak nie roluję nadkoli i to może być problemem.
Rozważałem zrobienie customa na bazie styling 22, ale póki co każdy, z kim o tym rozmawiałem mówił, że niewykonalne… ciekawe jak on to zrobił: https://www.instagram.com/m3_r9hly/
Tak to wygląda po pierwszych przymiarkach
Co zmieni się na zewnątrz
- czeka już na założenie nowy hokej do przedniego zderzaka
- lusterka M3 – czekają
- dach zostanie zrobiony na nowo – to jest full automat, prawie wszystko działa ale materiał wymaga wymiany, to wleci jeszcze przed sezonem
- lakier – są wgniotki, są rysy, itd. Sezon jednak blisko więc teraz tylko szybka korekta lakieru, a pełne malowanie całości po sezonie.
Wnętrze:
- zabrałem się za rozbieranie, czyszczenie, wymianę popękanych plastików – garść nowych elementów z ASO czeka na założenie
- komplet drewna poszedł do renowacji, było mocno popękane na konsoli środkowej, ręcznym i biegach. Poza tym poszczególne elementy mają różne zabarwienie, pewnie od słońca. Całość powinna wrócić do mnie na koniec kwietnia.
- dokupiłem cupholder – wystarczy mi jedna trasa bez możliwości odłożenia kawy…
- audio – myślę, że Blaupunkt Frankfurt lub coś podobnego nawiązującego do epoki + dobre głośniki w ori miejsca. Raczej cic więcej
- Skóry – całe wnętrze będzie szyte od nowa, w pełni zgodne z oryginałem. Nic nie zmieniam, nie robię Vaderów itd 😉
Zawieszenie:
- Mam już gwint od PK, full Eibach na sprężynach 9/12, cambery, poli, będę zakładał niebawem
- Całe podwozie idzie do mycia, następnie suszenie o konserwacja przezroczystymi olejami i woskami. Ponieważ jest bardzo ładne, nie chcę nic zasłaniać, zostawić wszystko ori i zabezpieczyć tak, żeby było widać że jest ori, bez rdzy
- Hamulce: już wszystko odbudowałem, tarcze nacinane Brembo, nowe klocki, zaciski po regeneracji, przewody HEL w oplocie. Zaciski zrobiłem na czerwono, żeby mieć coś innego niż te w ocynku w innych autach… przyznam, że sam nie mam pewności czy to był dobry wybór. Zobaczymy jak sądzie z kołem.
Na razie tyle, praca idzie do przodu, spieszę się, bo za miesiąc wraca do mnie e30 do składania i sezon niebawem. Do maja/czerwca chciałbym ogarnąć wszystko poza lakierowaniem, jest szansa że skóry też się uda.