Krótki update: powoli dochodzę do finiszu z malowaniem kwadrata. Wszystkie elementy demontowalne są już w podkładzie pod ostateczny kolor, wnętrze gotowe w kolorze. Karoseria także przygotowana i zaraz dostanie ciemny, cienki podkład. Właściwy lakier po całości już blisko.
Wnętrze kebaba
Kolejny krok: skóry. Odebrałem dzisiaj wnętrze, miałem farta że praktycznie w tydzień udało się dostać termin, ktoś wypadł tapicerowi z kalendarza i ja wskoczyłem. Wykonanie bardzo mi się podoba. Skóra jest jaśniejsza niż ori, trudno było znaleźć podobną, która nie wpadałaby w żółty kolor.
Nowy projekt – BMW e36 cabrio
A miało nie być kolejnego projektu dopóki nie skończę tych już rozgrzebanych… niemniej ceny klasycznych BMW rosną, to i znalazł się racjonalny powód, żeby kupić e36 w cabrio 😉 Rozglądałem się za e32, żeby dołożyć klasyczną serię 7 do mojej małej kolekcji (obok e30 i e34), ale nie znalazłem czegoś, co by mnie przekonało. Tymczasem pojawił się ciekawy kebab więc kupiłem bilety do Barcelony, spędziłem 2 dobry na miejscy i oto jest.
Podwozie
Podwozie gotowe! Całość solidnie zabezpieczona i pomalowana w kolor nadwozia. Działamy dalej.
e30 nareszcie się maluje!
No w końcu zaczyna się pojawiać lakier! Może i podkłady, ale już coś 😉 W tym tygodniu na przygotowane auto (ale to trwało, ile było zabawy) wleciał podkład kwasowy reaktywny i szary podkład wypełniający. Potem szlifowanie i już kolor. Zaraz będzie ładnie!
BMW e34 M5 – zwieszenie, wnętrze
Idzie to jakoś do przodu 😉 Zawias poskładany do kupy, choć Nagengast spartolił lakierowanie amortyzatorów, pokrywając proszkiem powierzchnie styku lagi ze zwrotnicą, otwory na czujniki ABS itd… nie obyło się bez zdzierania lakieru miejscowo… ale: auto siedzi fajnie, jest trochę niżej niż seria, ale w mojej opinii bardzo pasuje do lekko podrasowanego klasyka.
BMW e34 M5 – pierwsze prace
Pierwsze 3 miesiące z M5 były już dość pracowite. Nacieszyłem się chwilę jazdą… ale żeby było naprawdę fajnie, trzeba zrobić kilka rzeczy. Na początek wziąłem się za to, co najgorsze, czyli zawieszenie i hamulce. Praktycznie wszystko już zrobiłem, czeka jeszcze tylko na poskładanie w całość. Ale to po urlopie.
Nowy projekt – BMW e34 M5
2 wyjazdy do Hiszpanii, setki konwersacji na Whatsapp (głównie z google translatorem), 6 aut obejrzanych na żywo… no i jest takie cudo! Stare ale jare m5 e34 dołączy do mniejszej siostry e30. Wymaga dużo pracy, ale będzie kozak!
Update 18.03.2022
Kilka nowości, w ostatnim czasie dokończyłem trochę rzeczy, które były rozgrzebane lub robione przez jakiegoś specjalistę. Auto poszło do lakierowania, silnik poskładany, wymienione lub zregenerowane wszystko co się dało, zregenerowane lampy, przyszedł też w końcu układ wydechowy 😉