BMW e34 M5 – pierwsze prace

Pierwsze 3 miesiące z M5 były już dość pracowite. Nacieszyłem się chwilę jazdą… ale żeby było naprawdę fajnie, trzeba zrobić kilka rzeczy. Na początek wziąłem się za to, co najgorsze, czyli zawieszenie i hamulce. Praktycznie wszystko już zrobiłem, czeka jeszcze tylko na poskładanie w całość. Ale to po urlopie.

Update 18.03.2022

Kilka nowości, w ostatnim czasie dokończyłem trochę rzeczy, które były rozgrzebane lub robione przez jakiegoś specjalistę. Auto poszło do lakierowania, silnik poskładany, wymienione lub zregenerowane wszystko co się dało, zregenerowane lampy, przyszedł też w końcu układ wydechowy 😉

M54B30 wylądował

Dzisiaj w garażu zagościł „nowy” silnik. Pochodzenie: e46 330i kombi. Przebieg 270 tys km, auto tak zardzewiałe i zużyte zawieszenie, że w DE nie przeszło już przeglądu. Ale silnik odpalił od strzała, pracuje równo, trzyma ciśnienie na każdym cylindrze, nie kopci i fajnie łapie boki w zakrętach… chyba wystarczy 😉

1234