W tydzień od zakupu auta udało się dostać kilka gratów… nie to, że tak szybko działam, po prostu już wcześniej ich szukałem i trafiło się auto do zdekompletowania 😉
- fotele sporty – sprawne, kompletne, niezniszczone. Pójdą i tak do obszycia na nowo, ale najważniejsze, że nic im nie brakuje i że są w dobrym stanie na wejściu. Muszę naprawić jedno cięgło i dokupić lub dorobić popękane plastiki suwnicy podparcia pod uda
- zderzak tylny z listwami – cały, niespękany i nie zdarty.
- schowek pasażera – trafił mi idealny, mój jest pociachany na maksa
- narzędzówka do bagażnika – kompletna, narzędzia do czyszczenia i ocynku
- wahacze na tył pod tarcze, z zachowaniem 4×100. nie będę tutaj nic zmieniał
- i najlepsze: fabrycznie nowy próg wewnętrzny prawy, był na Allegro za stówkę 😉 dzięki Łukasz P. za trop!


