W końcu zaczynam coś budować/odnawiać, a nie tylko rozkręcam starocie 😉
– buda się wycina, spawa, łata, prostuje – idzie do przodu sprawnie,
– sanki, belka tył, wahacze itd w proszkowaniu, będą pojutrze do odbioru,
– rozebrana maglownica, obudowa po sodowaniu, fajnie wyszło, czyste aluminium,
– wszystkie śrubki i duperele z zawieszenia są w ocynku… czekam…
– półosie – jakiś czas temu kupiłem grube, rozebrałem, wyczyścilem, pomalowałem podkładem reaktywnym Novol, następnie podkładem Novol Fuller, a potem lakier aktylowym Haya. Uczę się na tym malować, wyszło ładnie. Czekam na nowe gumy, zaciski, smar i składam.
Następny krok to poskładanie zawieszenia, magla, półosi i pozostaje bak jeśli chodzi o spód auta.
Aha – przyszedł tłumik z ProCustom do przymiarki wycięcia w pasie. Reszta wydechu poźniej. Musze kolektor przemyśleć, kusi Supersprint 😉
Teraz w trakcie czekania na ocynk zacząłem poszukiwania silnika m54b30, mam na oku cos w Białymstoku… daleko, ale wydaje się sensowny.