Kolejny krok: skóry. Odebrałem dzisiaj wnętrze, miałem farta że praktycznie w tydzień udało się dostać termin, ktoś wypadł tapicerowi z kalendarza i ja wskoczyłem. Wykonanie bardzo mi się podoba. Skóra jest jaśniejsza niż ori, trudno było znaleźć podobną, która nie wpadałaby w żółty kolor. Jednak zdjęcia nie oddają zupełnie koloru, jest jak kawa z dużą ilością mleka, a na zdjęciach wygląda jak „kanarkowy”
Przy okazji weszły nowe maty grzejące, w dodatku takie, które wchodzą też na podparcie nóg, ori tego nie posiada. Ciekaw jestem jak zaprezentuje się na samochodzie, ale to za min 2 tygodnie.
Aha – w tunelu na narty będzie subwoofer, stąd obudowa z czarną siatką (taka jest jak zamówisz tą skrzynkę). Zobaczę jak to wyjdzie w samochodzie, rozważam zmianę czarnej siatki na skórę z dziurkami lub poszukanie siatki beżowej.
Skóry: Parigi hellbeige 4467